Tak, wiem że nie jest nic odkrywczego. Niestety muszę Was zasmucić, ale bez znajomości języka angielskiego na chociażby poziomie B1 nauka koreańskiego będzie bardzo trudna, ponieważ w języku polskim jest naprawdę niewiele dość dobrych opracowań do nauki tego języka i znajomość angielskiego jest tutaj wręcz wymagana. Moją ulubiona stroną jest bezkonkurencyjne How to study Korean. Również bardzo chwalona i lubiana przez wiele osób jest stronka Talk to me in Korean, ale ja za nią nie przepadam. Gdy zna się już dość dobrze hangul bardzo ciekawym doświadczeniem jest próba czytania koreańskiej wikipedii jak i koreańskiej prasy (w moim przypadku jest to koreańskie Ellie).
Pozostając w tematyce stron internetowych nie mogę zapomnieć o słowniku Naver, który jest wręcz niezbędny. Jest to najlepszy słownik z jakim się spotkałam i korzystam z niego nawet częściej niż z Google Tłumacza. W aplikacji na telefon istnieje również opcja tłumaczenia z języka polskiego na koreański co jest naprawdę ogromnym plusem.
Robienie fiszek to chyba mój drugi ulubiony sposób nauki. Paradoksem jest to, że pomimo tego iż robię ich masę jeszcze nigdy z żadnej nie skorzystałam. Sam proces ich tworzenia, kolorowania itd. sprawia, że słówka zapamiętuję, a do tego ten sposób jest tak przyjemny i idealny na zabicie czasu! :)
Strona oraz aplikacja Memrise jest bardzo znana wśród osób uczących się najróżniejszych języków. Jest to również chyba najlepszy sposób na naukę koreańskiego po polsku. Nauka z tej aplikacji jest bardzo przyjemna, jednak ja ostatnio coraz rzadziej z niej korzystam. Na początek, szczególnie do nauki hangula gorąco polecam!
Teraz zachowam się jak jakaś nauczycielka, ale uwierzcie mi, prowadzenie zeszytu jest najważniejszą częścią całej nauki. Zapisywanie sobie wszystkiego, nawet najgłupszych rzeczy, które gdzieś usłyszeliśmy/jakoś zapamiętaliśmy jest bardzo przydatne. Zeszyt niezbędny jest też do gramatyki (takiego zeszytu akurat zrobiłam zdjęcie, nie wiem dlaczego, nie pytajcie), ponieważ gramatyka koreańska jest bardzo trudna i warto mieć wszystkie notatki w jednym miejscu zawsze pod ręką. Pomaga to również w systematyce nauki, jednak zapamiętajcie! Zeszyt zawsze musi leżeć na wierzchu aby w każdej chwili móc po niego sięgnąć i do niego zajrzeć, oraz żeby przypominał nam o sobie i o tym, że powinniśmy usiąść i trochę się pouczyć :)
Teraz przechodzę chyba do najprzyjemniejszej części. Jak już wspominałam w poprzednim poście dla mnie osobiście muzyka jest najważniejszą częścią nauki jakiegokolwiek języka. Jednak przy języku koreańskim jest ale. Po pierwsze: często w koreańskich piosenkach gramatyka nie do końca jest poprawna i nie powinniśmy się nią sugerować, chociaż np. do nauki hangula czy wymowy muzyka jest idealną formą nauki. Po drugie: kpop. Nie każdy jest fanem kpopu, ja sama nie za bardzo za nim przepadam. Niestety 90% koreańskiej sceny muzycznej to właśnie ten gatunek. Jednak nie martwcie się! Istnieje wielu wspaniałych koreańskich artystów, którzy nie wykonują kpopu i na pewno napiszę o nich osobnego posta.
Siódmym, ostatnim i zarazem moim ulubionym sposobem nauki są k-dramy. W życiu nie spodziewałam się, że tak bardzo je polubię (szczególnie, że nienawidzę wszelkich seriali) jednak całkowicie w nich przepadłam! Niestety negatywnym skutkiem tego jest to, że dramy tak niesamowicie wciągają, iż większość czasu zamiast czytać książki to oglądam koreańskie seriale. :) Dramy to nie tylko idealny sposób na naukę języka, którym posługują się Koreańczycy na co dzień, ale też jest niesamowicie pomocny dla początkujących. Aż sama jestem zaskoczona jak z odcinka na odcinek jestem w stanie coraz więcej zrozumieć z tej ich przerażająco szybkiej paplaniny! Niestety dramy nie każdemu przypadną do gustu, ponieważ są dość specyficzne oraz mają niesamowicie długie odcinki jednak polecam chociaż spróbować, ponieważ ten sposób jest bezapelacyjnie moim ulubionym.
To już wszystkie ze sposobów, którymi chciałam się podzielić. Mam nadzieję, że komuś się przydadzą w nauce. Może o którymś jeszcze nie słyszeliście? :D
Cieplutko pozdrawiam
Nina
Język koreański jest piękny i możliwe, że kiedyś będę się próbowała się go nauczyć. Teraz jednak muszę się skupić na zbliżającej się maturze :/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Zastanawiam się, jak szkoły językowe radzą sobie z nauczaniem tego niezwykle trudnego języka. Z tego co już udało mi się dowiedzieć, język koreański pod wieloma względami jest uznawany za jeden z bardziej złożonych języków. A jeżeli chciałbym zapisać się na taki kurs na https://lincoln.edu.pl/, to po jakim czasie będę w stanie opanować podstawy?
OdpowiedzUsuń